Liga Etiopii i liga Jordanii – 13.05. Dubel na podwojenie!

Czy da się rozpocząć weekend w lepszy sposób niż porannym typem z Afryki? W moim przypadku nie. Mam nadzieję, że do Was też to jakoś przemówi, bo przygotowałem dla Was dubla – jedno spotkanie z Afryki, a jedno z Bliskiego Wschodu. Oba grane są względnie wcześnie, więc bez przedłużania – zapraszam do analizy.

Al Hussein vs Al Sareeh – zapowiedź, analiza

Zaczynami od ligi Jordanii. W tym pojedynku zmierzy się piąta drużyna poprzedniego sezonu z aktualnym beniaminkiem. Aktualne rozgrywki są dopiero na starcie i jest to spotkanie w ramach szóstej kolejki, więc niewiele jeszcze zdążyło się wyklarować. Jednak na ten moment Al Hussein popisuje się naprawdę niezłym startem. Widać to chociażby po tabeli, której dzisiejszy gospodarz jest liderem.

Oczywiście tak jak wspominałem, jest to sam początek i wszystko się tu jeszcze będzie zmieniało, ale bycie liderem jest dobrym prognostykiem. Szczególnie, kiedy się gra z beniaminkiem. Al Sareeh jak na drużynę wracającą do ekstraklasy radzi sobie całkiem nieźle. Jednak trzeba przyznać – tracą sporo bramek. Szczególnie na wyjazdach. Tam nie dość, że regularnie wyciągają piłkę z siatki, to nie zapunktowali jeszcze ani razu.

Co obstawić w tym meczu?

Moim zdaniem, gospodarze powinni sobie poradzić z pokonaniem niżej notowanego rywala. W szczególności, że w trzech meczach domowych zanotowali siedem punktów. I to nie z byle kim, bo wygrali 2:0 z Shabab Al Ordon i w takim samym stosunku pokonali Al Ramthe. Ta druga drużyna jest ubiegłorocznym mistrzem kraju, więc wygranie z nią (kompletnie zasłużenie) pokazuje siłę obecnego lidera. Trzecie spotkanie to remis 1:1 z Al-Faisaly Amman (aktualnym wiceliderem).

Goście na wyjazdach przegrali… z Al Ramthą i Al Faisaly-Amman. Czyli z dwoma ekipami, z którymi dzisiejsi gospodarze już się mierzyli. Pierwsza porażka była w stosunku 4:2, druga natomiast zakończyła się wynikiem 2:1. Liczę, że gospodarze również pokażą, że są po prostu drużyną lepszą od beniaminka i zdobędą trzy punkty.

Typ: Al Hussein (remis = zwrot)

Hawassa vs Addis Ababa Ketema – zapowiedź, analiza

Przechodzimy do ligi Etiopii. Tutaj będziemy świadkami spotkania drużyn, które znajdują się na dwóch kompletnie odmiennych końcach tabeli. Gospodarze zajmują aktualnie czwartą pozycję i walczą o awans do afrykańskich pucharów. Goście natomiast plasują się na czternastej pozycji na szesnaście drużyn. Są oni beniaminkiem, więc można się było spodziewać takiego obrotu sprawy.

Jak widać, Hawassa traci, do pozycji premiującej grą w afrykańskich pucharach, pięć punktów. Do końca ligi zostało osiem kolejek. Ta strata jest jeszcze spokojnie do odrobienia. Muszą jednak natomiast po prostu punktować z drużynami słabszymi od siebie. A taką bez wątpienia jest dzisiaj Addis Ababa Ketema.

Co obstawić w tym spotkaniu?

Gospodarze są drugą najlepiej punktującą drużyną u siebie. W jedenastu spotkaniach zdobyli 26 punktów, co jest naprawdę porządnym wynikiem. Niech nie zmyli Was ostatnia porażka u siebie 0:3 z St. George, bowiem jest to drużyna, która kompletnie zdominowała ligę w tym sezonie i spokojnie kroczy po tytuł.

Goście natomiast nie grają jakoś tragicznie na wyjazdach. Ale nie można też powiedzieć, że ich gra jest zatrważająco dobra. W jedenastu meczach zdobyli dwanaście punktów. Wynik okej, ale myślę, że nie jest na tyle dobry, by pozwolić pokonać dzisiejszych gospodarzy.

Typ: Hawassa (remis = zwrot)