Forma Vlahovia kluczem do sukcesu czyli walka o singla na podwojenie

Wczorajszy dzień całkiem trafny choć zabrakło jednego faulu w meczu Wisły. Osoby, które zagrały linię 12.5 (dostępną chociazby na Betclicu) zarobiły fajny pieniądz. Dziś skupiamy się jednak na nowym dniu, a konkretniej na hicie wieczornej Ligi Mistrzów – meczu Villareal vs Juventus. Udało mi się 'wygrzebać’ fajnego singla, który zależny jest od formy nowego nabytku Starej Damy, ale też postawy jego drużyny. Do tej pory bety z Serie A z mojej strony były trafione, czy uda się i tym razem? Zapraszam do analizy i gry o podwojenie.

Forma obu zespołów, ostatnie mecze

Dzisiejsze starcie powinno być naprawdę ciekawym widowiskiem, a to za sprawą 6 drużyny LaLiga oraz 4 ekipy Serie A. Pomimo sytuacji w tabeli, uważam, że są to jedne z najlepszych drużyn swoich lig, a miejsce w 1/8 finału Ligi Mistrzów nie jest przypadkiem. Spoglądając na formę obu zespołów możemy śmiało powiedzieć, że w większym gazie jest aktualnie załoga prowadzona przez Unaia Emery’ego, ale czy Juventus odpuści? Jak wiadomo, bramki na wyjeździe od tego sezonu przestały mieć znaczenie dlatego też nie sądzę by Stara Dama skupiała się tylko na defensywie mając z przodu piłkarzy pokroju Alvaro Moraty, Paulo Dybali czy też Dusana Vlahovica… No właśnie – jeśli chodzi o mój dzisiejszy bet to nas interesuje tylko to ostatnie nazwisko. Zanim jednak przejdziemy do indywidualnych statystyk, podrzucę Wam jeszcze ostatnią formę obu zespołów aby każdy wiedział o czym piszę:

Indywidualne poczynania Serba w liczbach

Jak zdążyliście zauważyć, Juventus mierzył się ostatnio z absolutnie topowymi zespołami w swojej lidze i nie udało mu się ulec, zaś Villareal się lekko rozstrzelał i pokonał chociażby rewelację tego sezonu LaLiga – Betis. Co jednak ciekawe, w meczach Starej Damy, Dusan Vlahovic w większości z nich był bardzo aktywny, co potwierdzają jego statystyki indywidualne. Niewątpliwie brakuje jeszcze porozumienia z drużyną w pewnych sytuacjach, ale myślę, że rozgrywki Ligi Mistrzów zadziałają na niego motywująco i wzbije się on na wyżyny swoich umiejętności, gdyż jest to jego debiut. Zachęcając do beta, podrzucam troszkę ciekawych statystyk poczynań ofensywnych Serba:

Wiadomo, że to tylko statystyki ogólne, ale wnioski możemy sobie wyciągnąć bazując na powyższym obrazku. Co więcej, daje nam to też obraz gry Serba jak i podpowiada, że bet jest w dobrych rękach. Co do ostatnich meczy ligowych, w których Vlahovic miał przyjemność zagrać, to te liczby prezentują się następująco:

• vs Torino – 1 strzał celny
• vs Genoa – 3 celne, 2 niecelne, 1 zablokowany
• vs Verona – 4 celne, 1 niecelny
• vs Atalanta (!!) – 4 celne, 2 niecelne, 1 zablokowany

Bazując tylko na tym, nie powinniśmy się martwić. Prawdą jest, że Serb szuka gry, jest bardzo ruchliwy i oddaje bardzo dużo strzałów, nawet z nieoczywistych pozycji. To naprawdę napawa mnie optymizmem i podpowiada, że mój typ ma sens. Żółta łódź podwodna dość często pozwala swoim rywalom na kreowanie niebezpiecznych sytuacji, a dzisiejszym rywalem nie jest Mallorca czy Elche, a Juventus.

Typ, kurs singla, kupon

Podsumowując, jestem bardzo pozytywnie nastawiony i podekscytowany dzisiejszą Ligą Mistrzów. Sam czekam na starcie, które opisywałem powyżej i nie mogę się doczekać pierwszego meczu Serba w Lidze Mistrzów. Uważam, że da dziś dużo dobrego ekipie Starej Damy, ale mam też nadzieję, że to głównie nam da powód do uśmiechu. Pamiętajcie, że wystarczy jedynie 2 celne strzały aby pokryć ten bet. Kurs mojego kuponu wynosi 2.25, a moja stawka na ten typ to 150 PLN, co praktycznie daje podwojenie. Życzę udanego spektaklu i powodzenia!