PDC Mistrzostwa Świata 2026 to bez wątpienia najważniejsze wydarzenie w kalendarzu darta. Turniej rozgrywany tradycyjnie w londyńskim Alexandra Palace przyciąga najlepszych zawodników globu, ogromne zainteresowanie kibiców oraz szeroką ofertę zakładów bukmacherskich. Edycja 2026 zapowiada się wyjątkowo interesująco – zarówno pod względem sportowym, jak i z polskiego punktu widzenia. Zapraszam na typy bukmacherskie, kursy na faworytów, specjalne rynki długoterminowe oraz realne szanse reprezentantów Polski.
Spis treści
PDC Mistrzostwa Świata 2026: typy bukmacherskie
Wśród dostępnych typów długoterminowych na PDC Mistrzostwa Świata 2026 na szczególną uwagę zasługują dwa rynki oferowane przez Betfan, które łączą atrakcyjny kurs z bardzo realnym scenariuszem turniejowym.
Powyżej 1.5 dziewięciolotki w turnieju (kurs 2.61 – Betfan)
Poziom światowego darta stale rośnie, a zawodnicy coraz częściej zbliżają się do perfekcyjnych partii. W poprzedniej edycji mistrzostw świata padły dwie dziewięciolotki, co tylko potwierdza, że linia ustawiona na 1.5 jest jak najbardziej do przebicia. Długi dystans turnieju, szybkie tempo gry czołowych zawodników oraz sprzyjające warunki w Alexandra Palace sprawiają, że over 1.5 dziewięciolotki wygląda bardzo atrakcyjnie w ujęciu długoterminowym
Zwycięzca turnieju – Luke Littler (kurs 1.90 – Betfan)
Luke Littler przystępuje do mistrzostw jako najbardziej kompletny zawodnik w stawce. Jego regularność punktowa, znakomita gra na podwójnych oraz odporność psychiczna w decydujących momentach sprawiają, że jest najpewniejszym kandydatem do tytułu. Kurs 1.90 przy aktualnej dyspozycji Anglika jest w pełni uzasadniony i stanowi solidną opcję na rynku zwycięzcy całego turnieju.
PDC Mistrzostwa Świata 2026: kursy bukmacherskie
Kursy bukmacherskie jasno pokazują hierarchię faworytów, ale również otwierają przestrzeń na ciekawe rynki specjalne.
Zwycięzca turnieju (Betfan):
- Luke Littler – kurs 1.90
- Luke Humphries – kurs 5.00
- Gian van Veen – kurs 12.50
- Josh Rock – kurs 15.00
- Gerwyn Price – kurs 15.00
- Michael van Gerwen – kurs 20.00
- Nathan Aspinall – kurs 35.00
- Stephen Bunting – kurs 40.00
Głównym faworytem do wygrania całych Mistrzostwach Świata PDC 2026 jest oczywiście Luke Littler (kurs 1.90). Za jego plecami został sklasyfikowany Luke Humphries (kurs 5.00). Pozostali zawodnicy mają sporo mniejsze szanse, albowiem na trzeciego kandydata do triumfu, czyli Giana van Veena kurs wynosi już 12.50.
Obok klasycznych kursów na triumfatora turnieju, bardzo interesująco prezentuje się także rynek dziewięciolotek. Zakład powyżej 1.5 dziewięciolotki w turnieju po kursie 2.61 (Betfan) to propozycja o wysokim potencjale — zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w poprzednich mistrzostwach światowych padły dokładnie dwie perfekcyjne partie. Przy obecnym poziomie graczy takich jak Littler, Humphries czy Van Gerwen, powtórzenie (a nawet poprawienie) tego wyniku jest scenariuszem jak najbardziej realnym.
PDC Mistrzostwa Świata 2026: szanse Polaków
Polska reprezentacja ponownie będzie miała swoich przedstawicieli na mistrzostwach świata, a największe nadzieje kibice wiążą z Krzysztofem Ratajskim, który spotka się ponownie z Alexisem Toylo. Rodak spotkał się z Filipińczykiem rok temu w 1/32, a mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Krzysztofa. „Polish Eagle” to najbardziej doświadczony polski darter, który potrafi grać na bardzo wysokim poziomie, choć losowania turniejowe często nie są dla niego łaskawe. Ratajskiego czeka wymagająca drabinka, ale przy zachowaniu wysokiej średniej i skuteczności na podwójnych realny jest awans do kolejnej rundy, a nawet sprawienie niespodzianki z wyżej notowanym rywalem.
Drugim Polakiem w stawce jest Krzysztof Kciuk, który w pierwszej rundzie zmierzy się z Williamem O’Connorem. To rywal bardzo doświadczony, lecz jednocześnie podatny na wahania formy. Kluczem dla Kciuka będzie utrzymanie tempa i unikanie długich przestojów punktowych.
Nie można pominąć Sebastiana Białeckiego, którego losowanie zestawiło z bardzo trudnym przeciwnikiem – Stephenem Buntingiem. To jedno z najcięższych możliwych wyzwań w pierwszej rundzie, jednak format mistrzostw świata wielokrotnie pokazywał, że niespodzianki są możliwe, zwłaszcza przy presji spoczywającej na faworycie.
PDC Mistrzostwa Świata 2026: kto wygra? Faworyci turnieju
Jeśli spojrzeć czysto sportowo, Luke Littler jest obecnie zawodnikiem kompletnym – potrafi dominować scoringiem, świetnie zamyka legi i bardzo dobrze radzi sobie psychicznie pod presją. Jego regularność oraz dojrzałość w kluczowych momentach sprawiają, że to właśnie on uchodzi za głównego kandydata do końcowego triumfu.
Największym rywalem Littlera wydaje się Luke Humphries, który doskonale odnajduje się w meczach o najwyższą stawkę. Humphries potrafi grać długie, wyczerpujące spotkania bez spadku koncentracji i bardzo dobrze zarządza tempem meczu, co w formacie mistrzostw świata jest ogromnym atutem.
Tuż za czołową dwójką coraz mocniej zaznacza swoją obecność Gian van Veen. Holender wyróżnia się kapitalnym scoringiem i brakiem respektu wobec największych nazwisk, a jego forma systematycznie rośnie. Przy sprzyjającym losowaniu może realnie zamieszać w końcowej fazie turnieju.
W gronie faworytów warto też mieć na uwadze Gerwyna Price’a – jeśli trafi z formą, jego intensywność, siła mentalna i agresywny styl gry mogą zniszczyć każdego przeciwnika. Walijczyk potrafi zamieniać turniej w jednostronny pokaz dominacji.
Czarnym koniem całych mistrzostw może zostać Josh Rock, który coraz lepiej odnajduje się w dużych imprezach i regularnie podnosi średnie punktowe w decydujących momentach. Jeśli utrzyma stabilność na podwójnych, jego droga do ćwierćfinału lub nawet półfinału jest absolutnie realna.
Nie można również pominąć Michaela van Gerwena, który mimo słabszych momentów w ostatnich sezonach wciąż pozostaje jednym z najbardziej doświadczonych i niebezpiecznych zawodników w stawce. Jeśli „MvG” złapie odpowiedni rytm w decydującej fazie turnieju, jego instynkt zwycięzcy może ponownie dojść do głosu.
