Po dwóch dniach przerwy wraca Afryka! Jednak dzisiaj grane są tylko trzy spotkania, więc oferta Nas zbytnio nie rozpieszcza. Ja z Czarnego Lądu upatrzyłem jeden, warty uwagi mecz. Do dubla dobrałem propozycję z Ameryki Środkowej i Karaibów. Zapraszam do analizy!

Pakiet powitalny
- 600 PLN bez ryzyka
- 20 PLN bez depozytu
- Weekend bez podatku
Liberia vs Maroko – zapowiedź, analiza, propozycja typu
Zaczynamy od Czarnego Lądu, gdzie rozgrywana będzie druga kolejka kwalifikacji do Pucharu Narodów Afryki. W grupie K znajdują się Maroko, RPA, Liberia i Zimbabwe. Jednak ta ostatnia drużyna jest tam tylko duchem. Zimbabwe zostało wyrzucone z kwalifikacji ze względu na fakt, że tamtejszy rząd bardzo mocno ingerował w futbol. Mimo ostrzeżeń ze strony CAF nic się nie zmieniło. Konsekwencją tego jest brak tej drużyny w eliminacjach.

Z tego powodu w grupie pozostały trzy reprezentacje. Przez to, Liberia nie miała przeciwnika w pierwszym spotkaniu i po prostu pauzowała. Maroko natomiast pokonało RPA w meczu domowym 2:1. Goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie, po bramce strzelonej w siódmej minucie, jednak od tego momentu przy głosie byli tylko gospodarze. Maroko trochę się męczyło, ale finalnie udało się tej reprezentacji odrobić straty i wygrać spotkanie – w pełni zasłużenie.
Co obstawić w tym meczu?
Wspomnę teraz chyba o najważniejszym fakcie – mecz jest rozgrywany w Maroko. Liberia jest tylko formalnym gospodarzem. Stąd aż tak niski kurs na formalnych gości. W mojej opinii między tymi dwiema reprezentacjami jest przepaść. Maroko w ostatnim PNA doszło do ćwierćfinału, gdzie po dogrywce odpadło z późniejszym finalistą – Egiptem. Kilka miesięcy później awansowało na Mundial. Co w tym czasie zrobiła Liberia? Zgarnęła trzy wpierdziele w meczach towarzyskich. W ówczesnych kwalifikacjach do PNA odpadli już w pierwszej rundzie, więc różnica klas jest ogromna.
Typ: Maroko wygra do zera
Nikaragua vs Bahamy – zapowiedź, analiza, propozycja typu
Przechodzimy do Ligi Narodów CONCACAF. Mecz jest rozgrywany po północy, także z góry mówię, że jeżeli zdecydujecie się zagrać to nie zdziwcie się jeśli spotkanie u bukmachera będzie zakwalifikowane w ofercie na następny dzień. Jest to spotkanie czwartej kolejki Ligi B Ligi Narodów CONCACAF. W tamtejszym regionie jest bardzo duża dysproporcja między niektórymi, rywalizującymi ze sobą zespołami. W moim mniemaniu – jest tak też tutaj.

Jak widać na załączonym obrazku – Nikaragua jest aktualnym liderem grupy. Byłoby to leciutkie zaskoczenie, gdyby to właśnie ta reprezentacja awansowała do ligi A. Ale teraz jest to jak najbardziej możliwe. Wszystko dzięki zwycięstwu u siebie 2:1 z Trynidadem i Tobago. Dzisiaj, Nikaragua ma teoretycznie najłatwiejszy mecz w tej grupie do rozegrania. Jej rywalem są Bahamy, które w poprzedniej edycji grały w lidze C – czyli najniższej klasie rozgrywkowej.
Co obstawić w tym meczu?
Bahamy mierzyły się z Nikaraguą dokładnie 10.06.22r. Wtedy, na neutralnym stadionie w Dominikanie, Nikaragua wygrała 0:2. Oglądając ten mecz można było zauważyć, że Bahamy oddały w nim tylko jeden strzał – w dodatku nie za bardzo groźny. Dzisiaj goście mogą mieć jeszcze większy problem ze stworzeniem jakiegoś zagrożenia. Nikaragua najlepiej czuje się właśnie na domowym stadionie. Większość zawodników tej reprezentacji gra w lidze Nikaragui, a tam około połowa klubów używa stadionu narodowego do rozgrywania swoich spotkań. Dzięki temu, zawodnicy z kadry Nikaragui grają tu bardzo często i znają każdą kępę. Wydaję mi się, że w tym spotkaniu mogą oni zdominować Bahamy jeszcze bardziej niż trzy dni temu.
Typ: Nikaragua wygra do zera
