Polacy przy braku wygranej z Chorwacją w trzeciej kolejce Ligi Narodów już przed meczami listopadowymi są prawie, że pewni tego, że aby utrzymać się w najwyżej dywizji będą musieli zagrać w barażach Ligi Narodów. Jak wygląda sytuacja reprezentacji Polski z kim potencjalnie możemy zagrać w barażu?
W STS możesz odebrać 200 zł za gola Polski z Portugalią. Wystarczy do tego stawka zaledwie 2 zł! Otwierasz konto TUTAJ, następnie wpłacasz minimum 50 zł, grasz z regularnej oferty za 2 zł na choćby JEDNEGO gola Polski, a jeżeli trafią do siatki Portugalii na Twoje konto wpadnie dodatkowe 200 zł!
Spis treści
Sytuacji Polski w grupie Ligi Narodów
Już przed listopadowymi meczami Biało-Czerwoni nie mają szans na pierwszą lokatę. Na drugie miejsce mają jeszcze 5% szans, natomiast na 72% uplasują się na trzeciej lokacie, co będzie oznaczało konieczność gry w barażach.
Jako, że od tego sezonu zmieniły się zasady Ligi Narodów to teraz do ćwierćfinałów wchodzą po dwie najlepsze ekipy, trzecia gra w barażu o utrzymanie (z jedną z drugich ekip w dywizji B), a czwarta spada bezpośrednio do niższej dywizji.
Polacy najpewniej zajmą trzecią lokatę, o ile nie przegrają ze Szkocją w ostatniej kolejce na Stadionie Narodowym. Biało-Czerwonych czeka więc baraż.
Z kim Polska może zagrać baraż o Ligę Narodów A?
W przypadku, gdy zajmiemy trzecią lokatę zagramy 20 i 25. marca w barażach. Na kogo więc możemy trafić?
Musimy spoglądać na to, która reprezentacja zajmie drugie miejsce w swojej grupie dywizji B. Sytuacja przed 5. kolejką wygląda następująco:
• B1: o pierwsze trzy miejsca walczą Czechy, Gruzja i Albania
• B2: Anglia na 70 proc. zajmie drugie miejsce, Grecja na 30 proc. Wszystko będzie zależeć od meczu Grecja — Anglia w listopadzie (na Wembley sensacyjnie wygrała Grecja)
• B3: drugie miejsce na 50 proc. zajmie Norwegia, Słowenia ma 29 proc., Austria 20 proc.
• B4: drugie miejsce na 73 proc. zajmie Walia
To oznacza, że na tę chwilę Polska trafiłaby na jedną drużynę z grona Gruzja, Anglia, Norwegia oraz Walia. Rywale niewątpliwie są mocni, a przede wszystkim warto byłoby uniknąć Anglii.
Komentarze
Ładowanie…