MMA UFC 274

Czy to koniec Tony’ego Fergusona w UFC? Typujemy UFC 274!

Już za kilka godzin rozpocznie się numerowana gala UFC, na której znajdziemy sporą liczbę dużych nazwisk, a co za tym idzie walk, które po prostu trzeba obejrzeć. Główną uwagę przykuwają walki mistrzowskie. Przede wszystkim starcie o pas wagi lekkiej pomiędzy Charlesem Oliveirą a Justinem Geathje zapowiada się wręcz pasjonująco!

Fortuna logo legalny bukmacher bonusy bukmacherskie

Pakiet powitalny

Tony Ferguson vs Michael Chandler

Waga lekka jest prawdopodobniej najmocniej obsadzoną w UFC i możemy w niej zaobserwować mnóstwo świetnych zawodników. Ciekawie nie tylko pod względem widowiska, ale także pod kątem bukmacherskim zapowiada się starcie pomiędzy Michaelem Chandlerem a Tonym Fergusonem.

Śmiało można powiedzieć, że czas Fergusona minął i dziś jest cieniem samego siebie. Trzy ostatnie porażki w słabym stylu pokazały, że El Cucuy wypadł ze ścisłej czołówki dywizji. Chyba nigdy nie dowiemy się, co by stało się z Fergusonem, gdyby po serii 9 zwycięstw z rzędu dostał szansę walki o pas, bo w nadchodzącej walce również jest on mocno skreślany przez bukmacherów. Czy słusznie? Jak wspomnieliśmy, jego ostatnie walki były po prostu kiepskie. W starciu z Justinem Gaethje El Cucuy był rozbijany przez niemal 5 rund, a sędzia wręcz zlitował się nad nim, przerywając jego cierpienia w ostatniej rundzie. W dwóch kolejnych walkach Ferguson wyglądał równie mizernie, walczył, można powiedzieć, bez planu na walkę, a jego największym atutem była wytrzymałość. Nadmienić warto, że Ferguson tylko dwa razy swojej karierze przegrał przed czasem.

Nieco inaczej wyglądały walki Chandlera. Był on bowiem o krok od zwycięstwa z Charlesem Oliveirą w walce o pas. Znokautował on aktualnego mistrza, jednak nie był w stanie go ubić i skończyć. Swojej szansy nie wykorzystał i niedługo potem to on został ubity. W swojej następnej walce Chandler został pokonany przez aktualnego pretendenta Justina Gaethje, z którym poszedł na mocną wymianę ciosów. Były zawodnik Bellatora miał w tej walce swoje bardzo dobre momenty, ostatecznie jednak szczęka i dobry plan Gaethjego sprawiły, że atuty Chandlera nie zdały się na wiele.

Do aktualnej walki obaj zawodnicy podchodzą po przegranych. Obaj przegrywali z tymi samymi zawodnikami. Któryś z nich jednak już rano wróci na zwycięską ścieżkę. Kurs na wiktorię Chandlera to zaledwie 1.2! Wydaje się, że bukmacherzy zdecydowanie przesadzili z faworyzowaniem Irona. I w kursie 4 na Fergusona jest spore value. Jednak nie typ na Fergusona wzbudza nasze największe zainteresowanie. Dużo ciekawiej wyglądają kursy na to, że walka dotrwa do decyzji oraz overy rundowe. Niewątpliwie to Iron będzie stroną nacierającą w tej walce. Chandler jednak nie słynie ze stalowej kondycji, a spore jej zasoby rzuca już w pierwszych minutach walki. Po ostatnich starciach Fergusona stwierdzić możemy, że ten wręcz nie czuje bólu. Nie odklepuje technik kończących, a przyjęte ciosy kompletnie nie robią na nim wrażenia. Buggy Boy i tak ciągle idzie do przodu. I wydaje się, że Chandler może mieć problem z zakończeniem pojedynku przed czasem, bo o ile można zarzucić brak dobrego planu Fergusonowi, o tyle woli do walki mu nie brakuje. Typujemy, że w walce rozpocznie się 3 runda.

Rose Namajunas vs Carla Esparza

Dopełnienia naszego kuponu szukać będziemy w mistrzowskiej rywalizacji kobiet. Dla Rose Namajunas będzie to już 6 mistrzowskie starcie! Aktualna championka od 2017 roku przegrała tylko jedną walkę z Jessicą Andrade i to w dość nieoczywisty sposób. Andrade wykonała wówczas slam, po którym Rose nie była w stanie kontynuować walki. Jednak Thug szybko zrewanżowała się Andrade, następnie dwukrotnie pokonała Wheili Zhang. W starciach z Chinką mogliśmy dostrzec jej oktagonowe IQ, które ma na niebagatelnie wysokim poziomie. Rewanż z Carlą Esparzą nie zapowiada się tak hitowo jak jej starcia z Jędrzejczyk czy Zhang nie tylko ze względu na status Esparzy, ale także na jej jednowymiarowe umiejętności. The Cookie Monster to zawodniczka, która najlepiej spisuje się w parterze. Rose w parterze radzi sobie swobodnie, ale przede wszystkim bardzo dobrze broni obaleń i obalona nie ma problemu z wstawaniem na nogi. W stójce natomiast powinna mieć znaczną przewagę nad Esparzą. Na przestrzeni całej walki może i Esparza będzie odnosić zapaśnicze sukcesy, jednak nie wystarczy to, aby zdominować swoją rywalkę i odebrać jej pas mistrzowski. Obstawiamy, że Rose Namajunas wygra walkę.

Komentarze

Ładowanie…

Co myślisz?

0 Polubień
Łapka w górę