Finlandia – USA, zapowiedź meczu, kursy oraz typy!

Już dziś czekają nas spotkania półfinałowe na Mistrzostwach Świata w hokeju na lodzie. Na początek będzie to rywalizacja Finów z Amerykanami i nie ukrywam, że bardzo ciekawi mnie to spotkania. Jakie typy wybrać na pierwszy półfinał? Zapraszam na zapowiedź meczu, kursy oraz typy Finlandia – USA, która rozpocznie się już o 13:20!

Finlandia vs USA – zapowiedź meczu

Zacznijmy może od tego, że to Finowie są faworytem tego meczu i według bukmacherów, bez problemu powinni zameldować się w finale Mistrzostw Świata. Pamiętajmy jednak, że rywalizacja w fazie play-off obchodzi się swoimi prawami i może być różnie. Kurs na ich zwycięstwo wynosi niecałe 1,80 i moim zdaniem, nie opłaca się tego zagrać. Nie mam pewności czy Finowie znów zdominują rywali zza oceanu. Oczywiście, grają u siebie, ale ekipa Quinna gra zdecydowanie lepiej, aniżeli w fazie grupowej.

Wydawało się nawet, że Amerykanie mogą nie awansować do ćwierćfinału, a oni są już w strefie medalowej. Czy mają tutaj szanse? Myślę, że tak, bo jednak szybkość ich grani i dodatkowe powołania robią swoje. Finowie mają bardzo mocny skład i przez ten turniej idą bardzo pewnie. Zaskakuje zwłaszcza gra w defensywie, bo bramkarze zanotowali już kilka shutoutów. Jak będzie dziś?

Typy oraz kursy na mecz Finlandia – USA

Przez cały turniej, bukmacherzy, mocno wierzyli w bramki i wystawiali kursy optymalne przy linii 4,5. Dziś się to zmieniło i mamy linię 3,5 bramki po kursie 1,63. Moim zdaniem, popełnili błąd, bo chyba zapomnieli, że w fazie play-off, nawet przy dużej przewadze, drużyny będą ściągać bramkarzy i grać z pustą bramką. Idealny przykład mieliśmy w poprzednim meczu Amerykanów ze Szwajcarami. Helweci przegrywali 0:3, ale i tak grali dobrych kilka minut bez swojego „goalie”. Tam co prawda bramki nie było, bo Amerykanie marnowali na potęgę, ale to był po prostu ich pech.

Dziś spodziewam się minimum 4 bramek, ale może być ich więcej. Wszystko zależy od tego, jak szybko padnie pierwszy gol i z jakim wynikiem zaczniemy trzecią tercję. Czy to będzie wynik 2:1 czy 3:0, a są takie możliwe, to i tak mamy pewność dużej szansy na „dobicie” kolejnej. Kurs, moim zdaniem, przesadzony i warto z tego skorzystać.