Po wczorajszej spokojnej wygranej, nie zatrzymujemy się i lecimy dalej. Tym razem przenosimy się do Azji, gdzie rozgrywana jest druga kolejka Pucharu AFC – odpowiednika naszej Ligi Europy. Przygotowałem dla Was singla z tamtejszych rozgrywek. Zapraszam do analizy!
Pakiet powitalny
- 200 PLN bez ryzyka
- Multi+ czyli powiększenie kursu
- Boosty kursowe
Visakha vs Bali United – zapowiedź, analiza, propozycja typu
Spotkanie między zeszłorocznym wicewicemistrzem Kambodży, a mistrzem Indonezji. Ten kto chociaż trochę interesuje się piłką nożną w Azji wie, że Kambodża ma jedną z najsłabszych lig na kontynencie. Tamtejsze zespoły właściwie nigdy nie osiągają nic w azjatyckich pucharach. Przez nic rozumiem jakąkolwiek zdobycz punktową. Nie wspominając o wyjściu z grupy.
Na Bali natomiast aspiracje są dużo większa. Liga Indonezji sama w sobie jest sporo mocniejsza. W dodatku, Bali ma za sobą naprawdę dobry sezon, w którym pokazało, że naprawdę zasłużyło na tytuł mistrzowski. Pod koniec sezonu mieli czternaście zwycięstw na piętnaście kolejnych meczów ligowych! Przerwała to porażka z Persebayą, która nadeszła wtedy, gdy Bali miało już pewny tytuł.
Co obstawić w tym meczu?
Obie drużyny wygrały swoje mecze w pierwszych kolejkach. O ile zwycięstwa Bali można się było spodziewać, bo jest faworytem grupy, tak zwycięstwo Visakhi mało kto przewidział. Zespół z Indonezji spokojnie pokonał inną drużynę, z którą miał walczyć o pierwsze miejsce w grupie – Kedah z Malezji. Visakha natomiast pokonała trzecią “siłę” tej grupy, czyli Kayę. Teoretycznie, dzisiejszy pojedynek będzie meczem między najmocniejszą personalnie drużyną, a najsłabszą.
Bardzo ważny jest fakt, że Bali jest gospodarzem całej grupy. Oznacza to, że wszystkie mecze odbywają się na ich stadionie w Indonezji. Więc mimo, że formalnie są dzisiaj gośćmi, to w praktyce są gospodarzami. Myślę, że to oczywiście dużo im pomoże. Visakha po niespodziewanej porażce zapewne zacznie myśleć o wyjściu z grupy. Trener wraz ze sztabem zapewne się domyśli, że nie jest warto iść na wymianę ciosów z najmocniejszą drużyną na ich terenie, bo zostaną zjedzeni. Z tego powodu spodziewam się murowania bramki przez Visakhę i czekanie na kontry. Zespół z Kambodży grał całkiem nieźle z Kayą, ale w ofensywie miał ogrom szczęścia – zarówno przy pierwszej jak i przy drugiej bramce. Liczę, że dzisiaj już go mieć nie będą.
Typ: Bali United wygra do zera
Komentarze
Ładowanie…