Atakujemy AKO 3,33! Tripel z Afyki i Mcedonii!

Dzisiaj mamy do wyboru sporą ilość spotkań z Hiszpanii, Francji i kilku innych znanych lig. Ja oczywiście wynajduje wam trochę inne alternatywy, żeby można było troszkę urozmaicić swoje kupony. Lub po prostu, żeby przełamać nudę gry ciągle tych samych drużyn, jeżeli ktoś czuje coś takiego. Zapraszam do analizy!

Akademija Pandev vs FK Skopje – zapowiedź, analiza, propozycja typu

Zaczynamy od ligi Macedonii. Tutaj Akademija Pandev będąca na miejscu wicelidera, mierzyć się będzie z FK Skopje, które jest aktualnie na miejscu, które zmusza ich do gry w barażach o utrzymanie w lidze. Gospodarze są drużyną założoną na cześć legendy tamtejszego futbolu – Gorana Pandeva. Ta ekipa już od jakiegoś czasu spokojnie przebija się do ligowego topu i w tym sezonie najprawdopodobniej zajmie miejsce na krajowym podium.

Jak widać, po 24 spotkaniach gospodarze mają 48 punktów. Jest to całkiem niezły wynik. Bardzo ciężko będzie im dogonić lidera, więc bardziej muszą uważać, żeby nie da się wyprzedzić Shkendiji. Shkendiji, która była faworytem do tytułu (właściwie jak co roku). Jednak Shkupi i Akademija doszczętnie wykorzystają ich słabszą dyspozycje.

To co chciałem zaznaczyć to fakt, że od zakończenia przerwy zimowej Akademija gra jeszcze lepiej. Od tego czasu zagrała trzy mecze domowe i wszystkie wygrała. Były to spotkania z Borec (5:0), Strugą (1:0) i… dzisiejszym rywalem – FK Skopje. Co więcej, z nimi wygrali również aż 5:0. A było to niecałe półtora miesiąca temu. Wydaje mi się, że dzisiaj też będą w stanie zgarnąć komplet punktów.

Typ: Akademija Pandev

Karela vs Elmina Sharks – zapowiedź, analiza, propozycja typu

Przechodzimy do ligi Ghany. Tutaj sytuacja jest troszeczkę inna. Karela jest drużyną środka tabeli i zajmuje dziewiąte miejsce na osiemnaście drużyn. Dół tabeli jednak jest dosyć ciasny i nie mogą oni sobie za bardzo pozwolić na passę porażek, bo wtedy różnie się wszystko może zakończyć. Elmina Sharks natomiast zajmuje ostatnią pozycje w tabeli i już chyba tylko cud jest w stanie ich uratować przed spadkiem.

Karela w meczach domowych radzi sobie całkiem nieźle. Oczywiście jak to bywa w Afryce – gospodarze są zdecydowanymi faworytami. Karela w jedną z trzech ekip, która nie zaznała smaku porażki na własnym stadionie. Po dziesięciu spotkaniach mają pięć zwycięstw i pięć remisów. Z każdą drużyną walczą o pełną pulę, co było widać chociażby w niedawnym spotkaniu z aktualnym mistrzem ligi – Hearts of Oak. Karela pokonała ich 1:0.

Powyżej zamieściłem wycinek z tabeli ukazującej wyniki w delegacjach. Elmina nie dość, że ogólnie w lidze jest najsłabsza to do tego w meczach wyjazdowych jest wręcz tragiczna. Jak widać, tylko raz udało im się nie przegrać spotkania. A miało to miejsce… w październiku. Czyli paskudnie dawno. Od tamtego momentu w delegacjach strzelili tylko jedną bramkę. Nie napawa to optymizmem przed tym meczem. Wydaje mi się, że gospodarze, którzy walczą z każdym na własnym boisku, powinni być w stanie pokonać dużo słabszych rywali.

Typ: Karela

Berkane vs ASEC Misosas – zapowiedź, analiza, propozycja typu

Ostatnie z proponowanych przeze mnie spotkań to mecz Pucharu Konfederacji w Afryce. Jest to taki odpowiednik naszej Ligi Europy. Dzisiaj walczyć będzie czwarta drużyna zeszłego sezonu ligi Maroko z mistrzem ligi Wybrzeża Kości Słoniowej. Pierwsza ze wspomnianych lig to jedna z najmocniejszych w całej Afryce, dlatego upatruję tutaj w gospodarzach sporych szans na wygraną.

Jak widać powyżej, goście są na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem dziewięciu punktów, natomiast gospodarze są na drugiej pozycji i zgromadzili do tej pory siedem oczek. Ten mecz jest decydujący dla losów tej grupy. Berkane jeśli wygra to zapewni sobie awans do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Jeśli jednak nie zdobędzie kompletu punktów to nadal ma szanse na kolejną fazę, jednak musi wtedy patrzeć na wynik meczu Simba – US Gendarmerie. Myślę, że Marokańczycy wezmą sprawy w swoje ręce.

Jak widać, Berkane wygrało oba mecze domowe. Najpierw uporali się 5:3 z US Gendarmerie, a następnie pokonali 2:0 Simbe. Mecz z mistrzami Nigeru był dosyć szalony (co widać po wyniku), ale w pełni kontrolowany przez gospodarzy. Trochę zbyt mocno się rozluźnili, gdy zaczęli prowadzić trzema bramkami, ale po zimnym prysznicu szybko się otrząsnęli. W meczu z Simbą kontrolowali spotkanie już od samego początku do samego końca i w moim odczuci spokojnie mogło się ono skończyć wynikiem 4:0.

Rzucając okiem na mecze wyjazdowe to wygląda to trochę komicznie. Prawie nikt nic nie ugrał. I wydaje mi się, że dzisiaj się to nie zmieni. Iworyjczycy dostali dwa mocne oklepy. Najpierw 3:1 od Simby, następnie 2:0 od US Gendarmerie. Co ciekawe, jest to jedyna ekipa, która przegrała ze słabiutkimi zawodnikami z Nigeru. Pozostałe dwa ich mecze domowe to remisy. Wydaje mi się, że dzisiaj ASEC uzupełni swoją statystykę o ostatnią porażkę, bo ich gra na wyjazdach jest po prostu bardzo słaba.

Typ: Berkane

Podsumowanie kuponu

Stawiam dzisiaj trzy raz na gospodarzy i mam nadzieję, że wszyscy staną na wysokości zadania. Mecze odbywają się jeden po drugim co może zapewnić nam emocje w walce o kasę przez cały dzień.