Czy uda się przedłużyć serie czterech wygranych z rzędu? Zapraszam po dubla z Azjatyckiej Ligi Mistrzów!

Przez ostatnie dni Afryka bardzo ładnie dała zarobić. Dzisiaj niestety oferta z tamtejszych lig jest dosyć biedna, więc uderzamy w trochę inny klimat, chociaż równie egzotyczny! Niedawno podawałem kilka typów z Azjatyckiej Ligi Mistrzów i dzisiaj znowu właśnie tam będziemy szukać zarobku. Zapraszam!

Al-Taawon vs Sepahan – zapowiedź, analiza, propozycja typu

Zaczynamy od spotkania z grupy D. Tutaj zmierzy się czwarta drużyna zeszłego sezonu ligi Arabii Saudyjskiej z wicemistrzem Iranu. Obie ligi należą do jednych z najmocniejszych na kontynencie azjatyckim, więc teoretycznie powinniśmy być świadkami starcia na relatywnie wysokim poziomie. Jednak mam co do tego lekkie wątpliwości, bo Al-Taawon (które pełni rolę gospodarza całej grupy) gra ostatnio po prostu słabo. Zarówno w swojej lidze jak i tutaj, w lidze Mistrzów.

Tutaj przedstawiłem tabele ligi Arabii Saudyjskiej. Jak widać, Al-Taawon zajmuje dopiero trzynaste miejsce na szesnaście drużyn. I właściwie można powiedzieć, że broni się przed spadkiem. Spotkań do końca ligi zostało mało, więc myślę, że gospodarze bardziej muszą się skupić na pozostanie w najwyższe lidze rozgrywkowej w swoim kraju, niż na wojażach kontynentalnych. Szczególnie, że w nich też im specjalnie nie idzie.

Powyżej mamy tabelę grupy D w Lidze Mistrzów. Wszystkie zespoły mają tyle samo punktów, jednak ze wszystkich ekip to Al-Taawon grało do tej pory najgorzej. W meczu z Al-Duhail zdecydowanie nie zasłużyli na zwycięstwo, ponieważ w drugiej połowie właściwie nie istnieli. Jednak jedna akcja pod koniec spotkania pozwoliła na zgarnięcie trzech punktów. W potyczce z Pakhatorem nie istnieli przez… cały mecz. I właściwie mogą się cieszyć, że przegrali tylko jedną bramką, bo spokojnie powinno skończyć się to wszystko skończyć wynikiem pokroju 3:0. Sepahan natomiast wygląda w tej grupie najlepiej. Przeważało w obu swoich spotkaniach, jednak w meczu z Al-Duhail zabrakło im skuteczności. Sytuacja była bliźniaczo podobno do tej z Al-Taawon, przeciwnicy zrobili jedną sytuację i wygrali mecz. Liczę, że dzisiaj się to nie powtórzy.

Typ: Sepahan (remis = zwrot)

Al Quwa Al Jawiya vs Al Shabab – zapowiedź, analiza, propozycja typu

Przechodzimy do spotkania z grupy B. Tutaj będziemy świadkami spotkania mistrza Iraku z zeszłego sezonu z wicemistrzem Arabii Saudyjskiej. Jak już wspominałem, liga Arabii Saudyjskiej jest jedną z najmocniejszych lig w Azji. Nie bez powodu w zeszłym sezonie Ligi Mistrzów to drużyna właśnie z tej ligi zdobyła tytuł najlepszej na kontynencie. Natomiast liga Iraku po prostu jest dużo słabsza. Ciężko tu cokolwiek napisać, to jakby drużyna z Anglii mierzyła się z drużyną z Czech. Niby Al Quwa nie jest słabą ekipą, ale jednak jest różnica klas.

Ogólnie rzecz biorąc, Al Shabab jest gospodarzem całej grupy. Więc to ta ekipa gra dzisiaj u siebie, w roli gościa występuje tylko teoretycznie. Oczywiście jest to dla nich duże wsparcie, ogranicza podróże, pozwala grać na dobrze znanym boisku i daje wsparcie kibiców. Po pierwszych dwóch meczach widać, że to procentuje. Oba spotkania zostały wygrane 3:0. O ile w meczu z Mumbai City można się było tego spodziewać, bo liga Indii też nie jest specjalnie mocna, tak wygranie z Al Jazirą aż 3:0 zrobiło na mnie wrażenie. Muszę przyznać, że w obu spotkaniach Al Shabab zwyczajnie dominowało swoich przeciwników.

Al Quwa gra natomiast dosyć dziwnie. W meczu z Al-Jazirą była po prostu słabsza. To formalni gospodarze byli konkretniejsi pod bramką przeciwnika i tworzyli sobie groźniejsze sytuacje. Jednak jakimś cudem Al Quwa wygrała to spotkanie (cud = błąd bramkarza przeciwników przy drugiej bramce). Natomiast w drugim meczu było zupełnie odwrotnie. Al Quwa grała lepiej od przeciwników (czego można się było spodziewać – liga Indii jest po prostu słaba), jednak kompletnie nie tworzyła niczego groźnego. Kiedy jednak udało im się wyjść na prowadzenie to zapomnieli, że trzeba jeszcze dograć 30-40 minut. I to się na nich zemściło, ponieważ dostali dwie szybkie bramki od kogoś, kto był uważany za „chłopca do bicia” i cyk – przegrana.

Typ: Al Shabab

Podsumowanie kuponu

Mimo, że w pierwszym spotkaniu wydaje mi się, że Sepahan powinno to wziąć, to dałem zakład DNB. Tak w razie czego, jakby własny stadion miał ponieść gospodarzy. W drugim meczu trzeba zwrócić uwagę przy stawianiu. Niektórzy bukmacherzy mogą zamiast „Al Quwa Al Jawiya” używać nazwy „Air Force Club”.