Dwa ciekawe single na starcie Bayernu z Salzburgiem z nadzieją na podwojenie!

Wczorajsza analiza się nie sprawdziła – Evertonu praktycznie przez cały mecz nie było w grze i zdołali oni jedynie 'ustrzelić’ 2 rzuty rożne. Levante natomiast zgodnie z planem – pokryli linię fauli i to z łatwością. Zostawiamy już ten kupon i skupiamy się na dzisiejszej Lidze Mistrzów, a dokładniej dwóch ciekawych betach, które mogą już dziś sprawić nam radość. Co to są za propozycje? Zapraszam do analizy poniżej:

Bayern Monachium vs Salzburg – forma zespołów, zapowiedź spotkania

Mecz pomiędzy niezwykle ofensywnymi i bramkostrzelnymi zespołami. Wszyscy skazują tutaj ekipę gości na pożarcie, a ja uważam, że nie skończy się to wysoką wygraną Bawarczyków (jak większość twierdzi). Sądzę, że przyjezdni naprawdę powalczą i co więcej – uda im się postraszyć drużynę Lewandowskiego. Co skłania mnie do takiej a nie innej refleksji? Sytuacja w tabeli, postawa drużyny z Austrii w poprzednich meczach z klasowymi rywalami czy chociażby pierwsze spotkanie między tymi zespołami, które zakończyło się remisem 1:1. Jako, że kurs na zwycięstwo Bayernu nie jest totalnie do gry (1.2 według mnie nie jest totalnie warty ryzyka, które tutaj występuje) to zdecydowałem się na 'pogrzebanie’ troszkę w statystykach, ostatnich spotkaniach, ale bazowałem również na poprzednim meczu z 16 lutego. Zanim przejdę do konkretów, przedstawię Wam formę obu zespołów w ostatnich spotkaniach:

Salzburg – charakterystyka

Osoba śledząca ostatnio drużynę gospodarzy wie, że Bayern złapał drobną 'zadyszkę’ i nie są tak skuteczni jak to było przez ostatnie miesiące. Dziś, w walce o 1/4 finału Ligi Mistrzów, staną naprzeciwko obecnego lidera austriackiej Bundesligi i to nie bez powodu. Drużyna ta jest stosunkowo młoda (23,1 to średnia wieku piłkarzy), ale niezwykle ofensywnie przysposobiona i zmotywowana. Co zatem warto wziąć pod uwagę stawiając na nich? Uważam, że dobrym kierunkiem są tutaj rzuty rożne i strzały celne tej ekipy, gdyż pod względem tych dwóch statystyk po prostu wyglądają fenomenalnie tak w Champions League, jak i w rozgrywkach ligowych. Poniżej postaram Wam się przybliżyć liczby i rozkład na strzały i rożne, które przyjezdni osiągają abyście mieli obraz tej drużyny.

Statystyka strzałów gości

Jeśli chodzi o strzały celne to w tej edycji LM, oddają oni 4,9 celnego strzału na mecz przy 11,7 strzałach na bramkę. Nieźle, prawda? Świetnym przykładem jest tu ostatnie spotkanie pomiędzy tymi zespołami – przy 28% posiadania piłki z Bayernem, udało im się uderzyć aż 11x w kierunku bramki Neuer’a, a 6 z tych prób były strzałami celnymi! Spójrzcie jak prezentują się ofensywne dokonania Salzburga:

Biorąc pod lupę ich ligę podwórkową jest tylko lepiej! Wiadomo, że klasa tych zespołów jest zupełnie inna, ale warto spoglądnąć na te statystyki. Co do strzałów – oddają oni średnio 17,2 strzały w kierunku bramki przeciwnika, a 5,9 z tych prób to strzały w światło bramki. Jak dla mnie ta statystyka jest po prostu zdumiewająca i uważam, że dziś nie będzie gorzej, biorąc pod uwagę wagę tego meczu, jak i motywację każdego z piłkarzy. Poniżej propozycja singla, która wydaje mi się być naprawdę solidna:

Ekipa znad rzeki Salzach i statystyka kornerów

Co tu wiele mówić… Przyjezdni lubują się w tych stałych fragmentach, a potwierdzają to świetne liczby w Lidze Mistrzów i lidze podwórkowej. Jeśli chodzi o rozgrywki CL, to tutaj mogą popisać się takim wynikiem jak 5,1 rożnego na mecz. Idąc w głąb, napotkamy jednak znacznie większą liczbę, a dokładniej 7,9 rożnego na mecz w kontekście gry w austriackiej Bundeslidze. Czy to nie dodaje wiary w to, że przynajmniej 4 rożne dziś zobaczymy po stronie przyjezdnych? Bukmacherzy na taką linię wystawiają dość zachęcające kursy, a sądzę, że zostanie ona dziś pokryta. Co każe mi tak myśleć? Oto mecze z niezłymi zespołami, na których bazuje:

• vs Bayern (ostatni mecz) – 5 rożnych, łącznie 5:10
• vs Lille – 5, łącznie 4:5
• vs Wolfsburg – 4, łącznie 1:4
• vs Wolfsburg (u siebie) – 10, łącznie 10:4
• vs Lille (u siebie) – 5, łącznie 5:3
• vs Sevilla (wyjazd) – 6, łącznie 4:6

Co prawda w drugim starciu z Sevillą tych rożnych zabrakło, ale to tylko jeden przypadek z meczy z klasowymi zespołami, które coś w swoich ligach znaczą. Uważam, że kurs jest po prostu wysoki w porównaniu do prawdopodobieństwa i sam spróbuję go zagrać:

Podsumowanie, kursy obu singli

Reasumując, oba z tych singli wydają mi się być bardzo realne i sensowne. Wiem, że posiadanie piłki będzie zdecydowanie po stronie drużyny Lewego, ale to nie odstrasza mnie od typowania w stronę drużyny prowadzonej przez Matthiasa Jaissle’a. Obie linie są jak najbardziej realne i 'do gry’, a kurs 2,10 czy 2,55 wygląda naprawdę solidnie nawet w zestawieniach solo. Czy uda nam się coś zarobić na jednym spotkaniu? Przekonamy się już wieczorem. Życzę wszystkim udanego spektaklu piłkarskiego i powodzenia!!