Puchar Polski & Liga Mistrzów, TYPY. Czy połączenie tych dwóch rozgrywek znów pozwoli zarobić?

Wczoraj dobrym pomysłem okazało się połączenie Pucharu Polski i kwalifikacji Ligi Mistrzów na jednym kuponie. W bardzo ładny sposób udało się zarobić, dlatego dziś zostaję przy tym powiązaniu i mam dla was kolejnego dubla. W Pucharze Polski dziś, aż 7 spotkań, ja wybrałem mecz Raduni Stężyca z Wisłą Puławy. Do tego pojedynku dodam jeszcze starcie z el. Ligi Mistrzów pomiędzy Bodo/Glimt a Linfield. Zatem już teraz zapraszam do zapoznania się z analizą tych dwóch spotkań.

Radunia Stężyca vs Wisła Puławy: zapowiedź – analiza – propozycja typu

Zaczynamy od meczu w Polsce. Radunią kontra Wisła, to pojedynek drużyn z 2 ligi. Obie ekipy rozegrały w tym sezonie już dwa spotkania ligowe. Na starcie Radunia zremisowała ze Śląskiem Wrocław II 3:3. Natomiast w drugiej kolejce nie zdołała wywalczyć nawet jednego punktu, gdyż uległa na wyjeździe Zniczowi Pruszków 3:1. Odraz na wstępie muszę przyznać, że dziwi mnie fakt stawiania w roli faworyta właśnie formalnych gospodarzy. Kurs na ich zwycięstwo oscyluje w granicach 2,0, zaś na zwycięstwo gości wynosi około 3,20. Jak widzimy po tych wynikach, Radunia straciła łącznie 6 bramek w dwóch meczach.

STATYSTYKI RADUNIA STĘŻYCA:
– 7 spotkań bez czystego konta
– 6/6 meczów z powyżej 2,5 bramki
– 6/6 meczów w których padł BTTS
– 6/7 spotkań w których tracili pierwsi bramkę

Jak widzimy w meczach Radunii pada bardzo dużo bramek. Ostatnie 6 starć to powyżej 2,5 gola i BTTS. Warto dodać, że niemal za każdym razem drużyna ta jako pierwsza traciła bramkę.
Przejdźmy teraz do statystyk dotyczących ich dzisiejszych rywali.

STATYSTYKI WISŁA PUŁAWY:
– 3 mecze bez czystego konta
– 6/7 meczów z powyżej 2,5 gola
– 4/5 spotkań w których pierwsi zdobyli bramkę
– 5/6 zwycięsca pierwszej połowy

Dużo lepiej sezon rozpoczęła ekipa ich dzisiejszych rywali, czyli Wisła Puławy. Formalni goście na inaugurację 2 ligi przegrali nieznacznie z GKS Jastrzębie 0:1. Jednak w drugiej serii spotkań zdobyli komplet punktów pokonując Hutnik Kraków 3:1. W porównaniu do piłkarzy Radunii, gracze z Puław stracili 4 bramki mniej.

Przejdźmy teraz do starć bezpośrednich.

Tutaj żadnej z ekip nie udało się jeszcze zwyciężyć. Do tej pory obydwie drużyny mierzyły się ze sobą dwa razy i dwa razy padł remis. W każdym z tych spotkań padł BTTS. I właśnie to będzie mój typ na to spotkanie. Obydwie ekipy tracą dużo bramek dlatego myślę, że dziś obejrzymy bramki po obu stronach barykady.

TYP: OBIE DRUŻYNY STRZELĄ BRAMKĘ (BTTS)

Bodo/Glimt vs Linfield: zapowiedź – analiza – propozycja typu

Przechodzimy już do starcia w Lidze Mistrzów, gdzie norweskie Bodo/Glimt podejmnie Linfield z Irlandii Północnej. Mistrz Norwegii do kolejnej rundy eliminacji awansował wygrywając w dwumeczu z mistrzem Wysp Owczych, Klaksvikiem. Trzeba jednak przyznać, że nie była to łatwa przeprawa, gdyż były to zacięte spotkania zakończone ostatecznie zwycięstwem zespołu ze Skandynawii, wynikiem 4:3. Z kolei mistrz Irlandii Północnej do kolejnej rundy awansował pokonując inny zespół z wysp, The New Saints. Dla piłkarzy Linfield, rywal z Walii również nie był łatwą przeszkodą. Przegrali oni bowiem pierwsze spotkanie, jednak w rewanżu zdołali odrobić straty i doprowadzić do dogrywki, strzelając bramkę w 95 minucie i ustalając wynik dwumeczu na 2:1.

Pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się zwycięstwem ekipy Linfield 1:0. Oczywiście to stawia ich w lepszej sytuacji przed rewanżem, jednak myślę że jednobramkowa zaliczka może się okazać niewystarczająca do tego, aby awansować do kolejnej fazy eliminacji. Uważam, że zespół z Norwegii, który ma tak duże doświadczenie w europejskich pucharach będzie potrafił odrobić dziś tą niewielką stratę. Dodatkowym atutem będzie oczywiście gra na własnym terenie. W miniony weekend piłkarze Bodo pokazali klasę, miażdżąc w lidze Jerv, aż 5:0. Warto dodać, że przy tym zwycięstwie wykonali oni 10 rzutów rożnych. Natomiast ekipa z Irlandii rozegrała sparing przeciwko Loughgall wygrywając 2:0.

Czego się spodziewam w tym spotkaniu? Myślę, że można przypuszczać tutaj dominację gospodarzy od pierwszych minut spotkania. Podopieczni Knutsena w minioną sobotę pokazali, że są w przysłowiowym gazie i świetnej dyspozycji. Jednak stawianie tutaj na zwycięstwo Norwegów, czy chociażby dwie bramki tego zespołu nie jest opłacalne, gdyż kurs na wygraną wynosi niespełna 1,08, a na dwa trafienia 1,20. Dlatego zdecydowałem się na zaklad specjalny dostępny u bukmachera Superbet. Sądzę, że każda z drużyn otrzyma dziś co najmniej jedną żółtą kartkę, a także wykona minimum 2 rzuty rożne. W pierwszym spotkaniu się to sprawdziło, myślę że dziś może być podobnie.

TYP: OBIE DRUŻYNY OTRZYMAJĄ POWYŻEJ 0,5 KARTKI I WYKONAJĄ POWYŻEJ 1,5 RZUTU ROŻNEGO